Aktualności

Podczas Zjazdu Republikańskiego, Karol Rabenda został wybrany na członka Zarządu Stowarzyszenia. Prezentujemy wywiad, z którego dowiedzą się Państwo czym się zajmuje, dlaczego wstąpił do Republikanów oraz jakie są jego plany związane z Republikanami. Zapraszamy do lektury.

1. Czym zajmuje się Pan na co dzień?

Ostatnio głównie rodziną. Niecałe dwa miesiące temu urodził mi się drugi syn, więc staram się pomagać żonie. Zawodowo działam na rynku nieruchomości, trochę pośredniczę, trochę doradzam w inwestycjach. Pomagam ludziom wyprostować trudniejsze sprawy związane z nieruchomościami, których nie mogą zbyć. Moja firma zajmuje się również pewnego rodzaju Home Stagingiem – odnawianiem mieszkań przed sprzedażą.

2. Dlaczego dołączył Pan do Republikanów?

Do Republikanów dołączyłem stosunkowo dawno, bo nasz Klub Trójmiejski powstał w czasach gdy istniała tylko Fundacja Republikańska. Uważam, że jest to dobre miejsce dla osób, które mają pomysł na pozytywną zmianę w swoim otoczeniu – dzielnicy, mieście czy województwie. Poza tym, że moje poglądy w pełni pokrywają się z ideą republikanizmu jest jeszcze takie poczucie, że jestem w odpowiednim miejscu, wśród odpowiednich ludzi. A to ważne.

3. Co chce Pan zrobić jako członek Zarządu Stowarzyszenia?

Chcę by Stowarzyszenie stało się pewnego rodzaju, przepraszam za słowo – platformą, na której setki i tysiące osób będą mogły wspólnie realizować swoje pomysły. Chcę żeby Republikanie zajmowali się zarówno dużymi problemami ogólnokrajowymi jak i tymi drobnymi, lokalnymi, które doskwierają nam na co dzień.

4. Gdzie widzi Pan Republikanów za 2-3 lata?

Za 2-3 lata Republikanie powinni już być najlepszą marką w kraju. Brandem, który każdemu w Polsce kojarzy się ze zmianami na rzecz dobra wspólnego.